poniedziałek, 8 lipca 2013

Od Diany, C.D. opowiadania Nighta

- Jasne!- krzyknęłam wbiegając do wody. Biegłam kiedy nagle wpadłam pod wodę. Skończył się próg. Woda była przejrzysta więc wiedziałam gdzie jestem. Widziałam, jak Night rozgląda się nerwowo dookoła. Wypłynęłam.
- Wiesz jak się przestraszyłem?! Nie rób tak więcej.- mówił tuląc mnie do siebie.
- Spokojnie, tylko próg się skończył i wpadłam na głębszą wodę.
- Ehhh... No dobra, płyńmy już.- powiedział.
Kiedy byliśmy na miejscu latarnia już świeciła tym swoim cudownym blaskiem.
- Mam dla ciebie niespodziankę...- powiedział z tajemniczym błyskiem w oczach.
- Hę?- zdziwiłam się. Night zawiązał mi oczy, chwycił za łapę i ruszył. - No dobra...
Szliśmy długim górę po schodach. Trwało to dosyć długo. W końcu zatrzymaliśmy się a Night ściągnął mi opaskę oczu. Ujrzałam duży okrągły pokój. To jedno z pięter latarni. Przez szyby było widać panoramę ałej okolicy. Obok mnie były schody na wyższy poziom ze źródłem pięknego blasku latarni.
- Jej...
- Podoba ci się?- zapytał.
- Jak każda niespodzianka przygotowana przez ciebie.- powiedziałam i pocałowałam go.
- Co ty na to, żebyśmy się tu dzisiaj przespali?
- A tak wolno?
- Latarnia jest od dawna opuszczona. Latarnik przychodzi tu tylko zapalić i zgasić latarnię... A poza tym pytałem go o zgodę.
- W takim razie spoko.- powiedziałam. Chwycił mnie za łapę. Podeszliśmy do kocyka z jedzeniem i położyliśmy się na nim.
- Diano...
- Tak?
- Chciałbym o coś zapytać...
- Hę?
-...

< Night?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz