Ulżyło mi gdy się zgodziła. Wyciągnęła łapę bym założył jej bransoletkę.
- Jest śliczna.- zarumieniła się.
- Cieszę się że ci się podoba.- odpowiedziałem z uśmiechem.
Resztę nocy spędziliśmy rozmawiając ze sobą i podziwiając gwiazdy. Rano wstałem bardzo ostrożnie by nie obudzić Diany. Złowiłem parę ryb i przygotowałem je. Następnie wróciłem i obudziłem Dianę.
- Wstawaj kochanie.
- Jest śliczna.- zarumieniła się.
- Cieszę się że ci się podoba.- odpowiedziałem z uśmiechem.
Resztę nocy spędziliśmy rozmawiając ze sobą i podziwiając gwiazdy. Rano wstałem bardzo ostrożnie by nie obudzić Diany. Złowiłem parę ryb i przygotowałem je. Następnie wróciłem i obudziłem Dianę.
- Wstawaj kochanie.
- Już wstaję.- odpowiedziała.
Zeszliśmy na plażę gdzie uprzednio przygotowałem śniadanie.
- Co dzisiaj przygotowałeś?
- Rybki, mam nadzieję że lubisz.
-...
<Diana?>
<Diana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz