Kiedy poszedłem nad wodospad napić się wody jakaś wilczyca mnie zaatakowała i powiedziała:
-To moje terytorium!-wrzasnęła
-Przepraszam nie wiedziałem
-Nic się nie stało
-Jesteś najładniejszą wilczycą jaką widziałem-skomplętowałem
-Dzięki-odpowiedziała
Zakochałem się w niej, ale nie widziałem jak jej to powiedzieć.
-Mam na imię Tasha, a ty?
-Max- odpowiedziałem przy tym merdając ogonem
Spojrzałem w jej oczy i powiedziałem:
-Mogę dołączyć do twojej watahy
-Tak- odpowiedziała i uśmiechała się
-Masz chłopaka- zapytałem
-Nie
-Wiesz ja też nie mam dziewczyny...
-yyyyy- powiedziała
-A chcesz być moją dziewczyną- zapytałem
-Tak-odpowiedziała merdając ogonem
I tak poznałem moją miłość- Tashe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz