wtorek, 18 czerwca 2013

Od Tashy

Przechadzałam się nad wodospadem blasku. Chciałam sobie popływać. Wskoczyłam do wody. Obok mnie przepłynęła złota rybka. Chciałam ją złapać, ale ciągle wyślizgiwała mi się z łap. Goniłam ją tylko chwilę ponieważ usłyszałam jakiś cichy głos. Ledwo go słyszałam, ale bardzo chciałam wiedzieć co mówił.
- Co tu robisz sama?
- Pływam. Kim jesteś?
- To nie istotne. Dlaczego nie pilnujesz watahy?!
- Max z nimi został.
- Założę się że go tam nie ma.
- Zaraz zobaczę! 
Poszłam do watahy i faktycznie go nie było! W tym momencie miałam wizję. Opowiadała ona o tym że Maxa pojmali ludzie i że dla naszej watahy to będzie wielka strata. Przerażona pobiegłam do Zephiry. Stała przy swojej jaskini. Zapytałam jej:
- Wiesz gdzie jest Max?
-...

<Zephira?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz